Rano tego dnia koszalińska policja odnalazła mężczyznę, którego zaczęto szukać wczoraj. Akcja ta wymagała przekierowania znacznych sił operacyjnych.
Zawiadomienie o zaginięciu 63-letniego mężczyzny dotarło do dyżurnego koszalińskiej komendy policji w niedzielny wieczór. Mężczyzna ostatni raz był widziany w okolicach Sarbinowa. Jego życie mogło znajdować się w niebezpieczeństwie, ze względu na obawiające się o jego stan zdrowia służby.
Koszalińscy funkcjonariusze natychmiast podjęli działania poszukiwawcze. Przewodniki z psami tropiącymi wyznaczyły obszar, gdzie możliwe było znalezienie zaginionego. Dodatkowo, teren ten był kontrolowany za pomocą dronów i quadów – specjalistycznego sprzętu poszukiwawczego.
W akcji brali udział także strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej z Mielenka, Będzina i Dobrzycy. W trakcie prowadzenia działań sprawdzono bliższe i dalsze okolice, łąki, lasy, a także przepytano mieszkańców. Policjanci skrupulatnie weryfikowali każdy z napływających do nich tropów i informacji.
Dzisiejszego poranka zaginiony mężczyzna został odnaleziony. Stwierdzono, że jego życie nie jest już w żadnym niebezpieczeństwie.