Rosnące ceny za ogrzewanie sprawiają, że często rezygnujemy ze zwykłych sposobów na zwiększenie temperatury w pomieszczeniu. Często jednak są to sposoby bardzo zawodne. Dotkliwie przekonała się o tym osiemdziesięcioletnia mieszkanka Ustronia Morskiego.
2 lutego służby ratunkowe z Ustronia Morskiego zostały zaalarmowane zgłoszeniem o nieprzytomnej osiemdziesięciolatce i prawdopodobnym zatruciu gazem. Kiedy policja, straż pożarna i karetka pogotowia przyjechały na miejsce, okazało się, że wszystkiemu winien był przenośny piecyk gazowy.
Gdyby nie znajoma, która przyszła w odwiedziny do osiemdziesięcioletniej kobiety, zapewne skończyłoby się to tragicznie. Kobieta używała piecyka w którym podczas rozpalania doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej. Ulatniający się gaz sprawił, że starsza kobieta w pewnym momencie straciła przytomność i uderzyła boleśnie o ziemię.
Na szczęście po błyskawicznej akcji medyków, odzyskała świadomość. Ze względu na okoliczności została jednak przetransportowana do szpitala, celem zrobienia wszystkich badań.
Straż pożarna z Ustronia Morskiego apeluje o rozważne używanie alternatywnego ogrzewania.