Prawie 1000 pracowników z zagranicy pod lupą Straży Granicznej w Gdyni i Kołobrzegu

Agenci Straży Granicznej z Gdyni i Kołobrzegu przeprowadzili szeroko zakrojoną operację sprawdzania legalności zatrudnienia cudzoziemców. Podczas kontroli pod lupę wzięli prawie 1000 pracowników z różnych części świata, w tym obywateli Białorusi, Filipin, Gruzji, Kolumbii, Nepalu, Turcji, Turkmenistanu, Ukrainy i Uzbekistanu.

W Gdyni skontrolowano firmę, która zatrudniała obcokrajowców do pracy na terenie Stoczni Gdańskiej. Stanowiska, na których pracowali byli różnorodne – od montera czy spawacza, przez malarza i ślusarza, aż po elektryka i pracownika budowlanego. Niestety, okazało się, że 41 pracowników z Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy nie posiadało wymaganych zezwoleń. W związku z tym zostaną sporządzone wnioski do sądu o ukaranie zarówno pracodawcy jak i samych pracowników.

Sytuacja wyglądała podobnie w powiecie kołobrzeskim. Tam funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Kołobrzegu, wspierani przez Grupę Zamiejscową z siedzibą w Darłowie, kontrolowali firmę budowlaną. Dominowali tam obywatele Gruzji, którzy byli zatrudnieni nielegalnie przez pracodawcę pochodzącego z Białorusi. W rezultacie 9 osób otrzymało mandaty, a wobec pracodawcy i pozostałych 5 pracowników skierowane zostaną wnioski do sądu o ukaranie.

Od początku tego roku, Morski Oddział Straży Granicznej skontrolował legalność zatrudnienia blisko 3 tysięcy cudzoziemców. Stwierdzono niestety, że w 450 przypadkach praca wykonywana była nielegalnie. Co więcej, w ponad 20 sytuacjach wydano decyzje o zobowiązaniu cudzoziemców do powrotu do kraju pochodzenia.